NAJSTARSZA KAWIARNIA W LIZBONIE
Martinho da Arcada (1782)
Powstała w 1782 roku, kiedy roztrzęsiona ziemia Lizbony wracała do ładu i łaknęła słodkiej normalności. Nazwana została „Domem ze śniegu”, ze względu na wzmożone stołeczne parcie na lód, który, w słomianych chochołach, ku gorącej uciesze gawiedzi, zwożony był wprost do stolicy z Królewskiej Fabryki Lodu w Montejunto. Orzeźwiające sorbety, niczym fatamorgana, jawiły się Lizbończykom na patelni Placu Handlowego. Pierwszy właściciel lokalu – Julião Pereira de Castro szybko wtopił się w dworskie kręgi. Odniósł natychmiastowy sukces i nigdy nie zostawił króla na lodzie.
Od Włoszki po Marcinka
Kawiarnia niejedno miała imię – od Włoszki, przez Handlową i Jakobinkę, finalnie stała się córą “Marcinka pod Arkadą”. A był to nie lada Marcinek. Martinho Bartolomeu Rodrigues tchnął w miejsce artystyczną duszę. Kiedy nastała moda na ekspresy, zapach kawy zmieszał się z temperą, a obsługa zachodziła w głowę jak wywabić atramentowe haiku ze śnieżnobiałych obrusów.
Ostatnia kawa Fernando Pessoi
„Martinho da Arcada” skradła wiele serc. To właśnie tutaj, Fernando Pessoa, wraz z przyjacielem, artystą Almada Negreiros, jesienią 1935 roku, wypił swoje ostatnie cafezinho. O jego małej, czarnej i ostatniej wieczerzy przypomina nam zarezerwowany stolik, który do dziś nawiedzają wieloduchy wielkiego modernisty.
Adres: Martinho da Arcada – Praça do Comércio 3
Szukasz przewodnika po Lizbonie?
Szukaj
O mnie
Jestem przewodniczką po Portugalii z wieloletnim doświadczeniem w organizacji i pilotażu wyjazdów indywidualnych i grupowych. Współpracuję z renomowanymi agencjami turystycznymi. W Lizbonie mieszkam od lat i codziennie odkrywam w niej coś nowego. Moją pracę łączę z pasją do historii, tradycji i sztuki portugalskiej. więcej >
Podobne posty
6 kwietnia, 2021
GDZIE SERCE SKAMIENIEJE Z WRAŻENIA?
27 marca, 2021
JAK NAMALOWAĆ FADO?
22 marca, 2021