fbpx
Przejdź do treści

LIZBOŃSKIE DIAMENTY

Kolory Lizbony

Kiedyś diamenty były najlepszym przyjacielem Portugalii. Spływały z Goa do Lizbony, że aż się skrzyło. Kryształy szalały w głowie elit. Odtrąceni kawalerzy wydłubywali z ok pierścieni nędzne cyrkonie, z nadzieją, że może tym razem się uda. Żądne błysku damy stradały zmysły. Jak to w sztuce bywa, minerały wywarły też ogromny wpływ na artystów.

Azulejos w Lizbonie

Diamentowy wzór (padrão de ponta de diamante) jest jednym z najważniejszych motywów wśród manierystycznych azulejos. Błękit faset kamieni szlachetnie łudzi nam oko swoją wypukłością. Sam pomysł przybył do Lizbony z Hiszpanii. Pierwszy diamentowy panel miał zostać wyprodukowany na zamówienie arcybiskupa Toledo.

I choć na stołecznych fasadach ceramiczna kolia zawisła znacznie później, w kościele św. Rocha nadal możemy podziwiać XVI-wieczne azulejos (padrão ponta de diamante) przywiezione do Lizbony z Sewilli. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne posty