Można błądzić wsród uliczek, można zaglądać w zaułki, można podglądać życie codzienne mieszkańców Lizbony ale tego co pokazała i opowiedziała nam Kaja nie sposób samemu dostrzec. To dzięki Kai poznaliśmy miejsca, na co dzień nie odwiedzane przez turystów. To z Kają jedliśmy w miejscu, gdzie jedzenie ma smak Lizbony. Nieocenione wrażenia z pobyty. Polecamy serdecznie.
Strona główna » To dzięki Kai poznaliśmy miejsca, na co dzień nie odwiedzane przez turystów.
To dzięki Kai poznaliśmy miejsca, na co dzień nie odwiedzane przez turystów.
- przez admin